Regionalne wyroby to zawsze jeden z najbardziej pożądanych produktów podczas podróży. Gdy odwiedzasz polskie góry, w twoich rękach nie może zabraknąć smakowitych serów z mleka krowiego i owczego. Oczywiście mowa o oscypku. Góralskie oscypki to wyjątkowe serki, w których wyraźnie można wyczuć słony smak. Skąd jednak wiedzieć, że trafiłeś na oryginalne wyroby, a nie podrabiane kawałki serków? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie!
- Ser oscypek — smak prosto z serca gór
- Jak wygląda produkcja oscypka?
- Sery z polskich gór
Ser oscypek — smak prosto z serca gór
Z całą pewnością można stwierdzić, że oscypki to jeden z wyrobów góralskich, z których podhalańczycy są najbardziej dumni. Nic w tym dziwnego, wieloetapowa procedura tworzenia oraz wyrazisty, niebanalny smak spotkał się z ogromnym uznaniem wszystkich odwiedzających tatry. Zastanawiasz się, czym właściwie charakteryzuje się tak popularny ser, który można spotkać wyłącznie w naszym kraju?
Na samym wstępie warto wspomnieć, że oscypek produkowany jest z mleka owczego. W zależności od wielkości może przybierać walcowaty kształt, który ma obłe lub stożkowate końce. Miejscem, w którym wciąż wytwarzane są sery, jest popularna bacówka. Musisz wiedzieć, że wszystkie oscypki wytwarzane są ręcznie, co dodatkowo sprawia, że produkt jest wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju.
Jak wygląda produkcja oscypka?
Wśród oscypków można wyróżnić kilka rodzajów. Podczas pobytu w górach z powodzeniem możesz zakupić serki wędzone, lekko wędzone, lub całkowicie białe. To, jaki mają kolor oraz stopień intensywności smaku uzależnione jest od czasu wędzenia, jakiemu został poddany ser oscypek. Pierwszym punktem wytwarzania serków jest przygotowanie mleka owczego, niekiedy z domieszką krowiego i przelanie go przez lniane płótno. To powoli pozbyć się ewentualnych zanieczyszczeń, które mógł znaleźć się w mleku podczas dojenia zwierząt. Ważne, by produkt przelany był do drewnianego naczynia, najczęściej wiadra.
Następnie całość poddawana jest podgrzewaniu na naturalnym palenisku. Gdy mleko osiągnie pożądaną temperaturę, przychodzi czas na dodanie jednego z kluczowych składników, czyli podpuszczki. Dzięki temu w naczyniu pojawią się większe skrzepy, które z powodzeniem można rozbić drewnianą łopatką. Dodatek gorącej wody sprawi, że poszczególne elementy złącza się i opadną na dno. To doskonały moment, aby odcedzić nadmiar wody i pozbierać powstałe zbitki sera. Odpowiednio odciśnięte formowane są w większe i mniejsze kule. Te natomiast wkłada się do przygotowanych uprzednio drewnianych form. Zanim jednak zostaną włożone do środka, ser powinno się kilkukrotnie sparzyć gorącą wodą.
Oczywiście to nie koniec pracy nad oscypkiem. Kolejna doba to czas, gdy przygotowane, napełnione formy zażywają kąpieli solankowej. To ona nadaje im charakterystyczny słonawy smak. Ostatnim etapem jest wędzenie
Sery z polskich gór
W samym Zakopanem, jak i całej Polsce możesz spotkać oscypki na półkach sklepowych. Czy te jednak są oryginalnymi produktami? Niestety nie zawsze się tak zdarza. Często producenci uciekają się do wytwarzania wyrobów seropodobnych, które wyglądem i smakiem przypominają tradycyjne wyroby prosto z bacówki. Jak zatem uniknąć zakupu falsyfikatu i delektować się oryginalnym smakiem? Najlepszym sposobem jest sprawdzenie certyfikatu, który został nadany przez Unię Europejską wszystkim zrzeszonym i postępującym zgodnie z tradycją wyrobnikom serów.
Wypróbuj prodykty od licencjonowanego bacy i sprawdź, jak smakuje prawdziwy oscypek bez konserwantów i innych dodatków.